gdybym plakala drobinkami złota mieszkalabym na najdroższej pustyni nawet słońce mogłoby ujrzeć w niej swoje odbicie a Ty zamki byś budował na tych Portret na mgle. Próbuję pisać list do ciebie. Obrazy jak w niemym kinie przynoszą wspomnienia. To wyłuskane chwile szczęścia przepełnione zauroczeniem. Układam je w krajobrazy by przywołać nasz wiatr tak dawno już nie czułem westchnień mijających się miesięcy a przecież zawsze wielobarwny wrzesień śnił o zielonej powabności maja a **Skrzydlaty świat poezji – Guido Haromszeki** *W HOŁDZIE WIELKIEMU ARTYŚCIE,* *TWÓRCY TEATRU PRAWDZIWEJ EKSPRESJI –* ***TADEUSZOWI KANTOROWI * PARADA NA KRÓTKA ROZPRAWA MIĘDZY DUCHEM I MATERIĄ Kto miliardy lat temu tchnął ducha w materię by życie się stało i czy musiał Ktoś jak na obrazie Leonarda Prawda i czas Są takie dni bezpańskie jak nie przymierzając – odrzucone jeden dwa trzy tygodnie rozmyślań które we mnie siedzą powiększone do rozmiaru qSj6W. Zwykły, szary, zaczynający się o rano dzień - kobiety - gospodyni domowej - jest nudny i mało atrakcyjny. Czy to prawda??? Bo co może wydarzyć się w domu zwykłej woman??? Tu nie potrzeba drogiego, eleganckiego stroju, tu nie usłyszymy biurowych ploteczek, nie wypijemy kawy w pobliskim Lunch Clubie, tu nie zbeszta nas szef, ominą nas korki, nie wpadniemy w szał przy zepsutej xerokopiarce, nie staniemy się ofiarą mobbingu, nie wplączemy się w romans z kolegą z pracy, itd... Ale czy jest czego żałować??? Czy my "housewifes" mamy bezwartościowe życie??? Nie wiem jak inne kobiety, ale ja osobiście jestem szczęśliwa i spełniona jako niepracująca zawodowo "pani domu". W swoim życiu przepracowałam kilka lat, lecz gdy skończył się kolejny urlop wychowawczy, podjęłam życiową decyzję - rezygnuję z pracy - zostaję w domu! A co daje mi ten "mój dom"??? Przede wszystkim zadowolenie z tego, że wszystko zrobione jest na czas, "dzieci" dopilnowane i że nikt nie cierpi z powodu zaniedbanego domu. Dzień upływa bezstresowo i nie ma wyścigu z czasem. Lecz to nie wszystko...Są jeszcze inne, miłe akcenty...~~ ...poranna kawa wypita w spokoju na tarasie, przy śpiewie ptaków, długie, telefoniczne pogaduchy z koleżankami, wypady do centrum handlowego, książki przeczytane jednym tchem, spacery i wycieczki w ciągu dnia, pielęgnacja ogrodu, moje dłubaninki "decu", wizytki na Waszych blogach ( kiedy chcę), oraz coś, co jest najmilsze... a mianowicie - SPONTAN - robię co chcę i kiedy chcę :) Oczywiście bywają dni , w których doba jest za krótka i dla mnie, ale to zdarza się sporadycznie. Dni płyną a ja nie żałuję swojej decyzji .Wiem również, że wiele kobiet nie lubi siedzieć w domu, zajmować się dziećmi, spełniają się zawodowo lub sytuacja materialna nie pozwala im na taki "luksus". Mnie się poszczęściło i choć czasem płyną łzy, to i tak wiele szczęścia i miłych rzeczy spotyka mnie każdego dnia. -Choćby i dziś...- Spacerowałam z kawą po ogrodzie...przystanęłam, patrząc jak przed domem chyba usycha drzewko i moje oczy ujrzały taki oto widok... SZCZĘŚLIWA RODZINKA ( mama i tata odfrunęli) I jak tu nie mówić, że świat jest piękny !!! Piękny pod każdym względem. To właśnie takie widoki upewniają mnie w przekonaniu, że jestem szczęśliwa jako "housewife" Ostatnio na portalu “Dzieci są ważne” przeczytałam bardzo bliski mojemu sercu artykuł “Najszczęśliwsze dzieci na świecie, czyli wychowanie po holendersku“. Tekst ten skłonił mnie do pewnej refleksji. Często słyszymy od znajomych, że Julianna jest wiecznie uśmiechnięta, a z jej oczu bije spokój i siła. I że jest dziewczynką, która na pewno poradzi sobie w życiu. Oby ;)! Nierzadko padają pytania: “jak my to robimy”?! I wiecie co – artykuł ten uświadomił mi, że ogromny wpływ na to ma sposób w jaki staramy się wychowywać Juliannę. Wychowując z Filipem Juli robimy wiele rzeczy podświadomie. Pewnie gdzieś tam w głębi bazując na artykułach psychologicznych i książkach, które w swoim życiu przeczytaliśmy. Nie były to nawet teksty o dzieciach tylko w ogóle o prawdach psychologicznych. Bardzo mnie też cieszy, że zgadzamy się ze sobą co do modelu wychowywania dziecka. Chociaż właściwie nigdy o tym nie dyskutowaliśmy i nie czyniliśmy jakiś wielkich założeń. W pigułce model ten można zdefiniować jako rodzicielstwo bliskości. Książka o dzieciach, którą rzeczywiście przeczytaliśmy przed narodzinami Julianny i która była bardzo użyteczna w pierwszym roku jej życia to “Księga Dziecka – od narodzin do drugiego roku życia”. Książka napisana przez lekarzy Williama Sears’a i jego żonę Marthę – autorów 7 filarów Rodzicielstwa Bliskości. Autorzy “Księgi Dziecka” filarami bezpieczeństwa nazywają między innymi takie zachowania jak: noszenie dziecka, spanie blisko dziecka, czy wiara, że płacz dziecka jest jego sposobem komunikacji, a nie manipulacją. Mam wrażenie, że dzięki takiemu podejściu nauczyliśmy się bardzo dobrze “czuć” Juliannę, co niewątpliwie pomaga naszej trójce w codziennym funkcjonowaniu i pozwoliło nam z nią zbudować naprawdę fajną, emocjonalną więź. Artykuł “Najszczęśliwsze dzieci na świecie…” wskazuje na kilka kwestii, które uszczęśliwiają dzieci. Są to: – regularny rytm dnia, czyli zaspokojenie podstawowych potrzeb ( sen, odpowiednie posiłki),– dom, który stanowi bezpieczne schronienie– rodzice okazujący bezwarunkową miłość i uważność, a także poświęcający czas swoim dzieciom,– dużo czasu na zabawę– adekwatne do wieku reguły i granice, które dają poczucie bezpieczeństwa, „narzędzia”, dzięki którym rozwijają własną niezależność i sprawstwo. Mam wrażenie, że to są naprawdę proste rzeczy, ale na tyle proste, że w pośpiechu dnia codziennego często o nich zapominamy. Szukamy rozwiązań w skomplikowanych schematach, a wystarczy powrót do podstaw, których często nie doceniamy. Artykuł ten podkreśla także duże znaczenie faktu, że szczęśliwi rodzice, to szczęśliwe dziecko. Że rodzic, który dba o siebie, dba jednocześnie o swoje dziecko. Taki rodzic ma energię do bycia ze swoim dzieckiem, niesie w sobie spokój i cierpliwość, bo jest „poukładany wewnętrznie”. Nie ukrywam, że dużo z Filipem pracujemy nad tym, żeby tak rzeczywiście było. I nie jest to w żadnym wypadku stan, który osiągamy pstryknięciem palca 😉 Jednak mamy w sobie głębokie przekonanie, że warto o to dbać i warto się starać, bo to naprawdę procentuje w relacjach i to nie tylko tych z dzieckiem. Już kiedyś we wpisie “Powrót do pracy” trochę o tej dbałości o siebie wspominałam. Autorka tekstu “Najszczęśliwsze dzieci na świecie, czyli wychowanie po holendersku” wskazuje jeszcze kilka innych kwestii wartych uwagi, dlatego gorąco zachęcam do lektury. Dla mnie na przyszłość chyba najtrudniejsze będzie przebrnięcie przez poniższe założenia, pomimo tego, że w 100% się z nimi zgadzam ;)! “Dzieci mają prawo chodzić własnymi drogami, nawet jeśli mogą upaść i się zranić” oraz „Nie powinno się przesadnie ograniczać lub chronić dzieci (…), ponieważ jeśli nigdy nie upadną, nigdy też nie nauczą się tego unikać”. Mam nadzieję, że dzięki takiemu wychowaniu uda nam się zbudować w Juliannie wysokie, ale zdrowe poczucie własnej wartości, tak aby umiała stawiać czoła wyzwaniom, które czekają na nią w życiu. Najstarsze dziecko Najczęściej to właśnie pierworodni odnoszą sukces. Są odważni, odpowiedzialni i dążą do perfekcji. Najstarsi z rodzeństwa wykazują się dużymi umiejętnościami przywódczymi. Dzieci, które urodziły się pierwsze musiały zmierzyć się z sytuacją, kiedy nagle przestają być jedyne i najważniejsze. Potrafią walczyć o siebie i o uwagę. Umieją też zatroszczyć się o słabszych i rozumieją, że czasami trzeba jest ustąpić. Najstarsze dziecko z rodzeństwa wzorowało się przede wszystkim na dorosłych rodzicach, więc miało lepsze wzorce dziecko zapatrzone w starszego brata czy siostrę. Kombinacja tych wszystkich warunków sprawia, że osoby urodzone jako pierwsze świetnie radzą sobie w życiu i odnoszą ogromne sukcesy. Przykładami sławnych osób, które były najstarsze są Barack Obama czy Winston Churchill. Średnie dziecko Przez jakiś czas było najmłodsze, a później pojawił się ktoś kolejny. Środkowe dzieci wiedzą, zarówno jak to jest mieć starsze i młodsze rodzeństwo. Te osoby potrafią dobrze odnajdywać się w różnych sytuacjach. Są bardzo elastyczne i pomysłowe. To świetni negocjatorzy. Znają swoje słabe i mocne strony. Przez cały czas czują potrzebę, żeby dorównać starszemu rodzeństwu. Muszą mierzyć się z porównaniami. Z drugiej strony rodzice mają już pewne doświadczenie i nie popełniają tylu błędów, co przy pierwszym dziecku. Sławni „średniacy” to Bill Gates, Madonna i Marcin Luter. Najmłodsze dziecko Zazwyczaj jest najbardziej rozpieszczone. Rodzice traktują go łagodniej i na więcej pozwalają. Najmłodsi zazwyczaj są szczęśliwi i zadowoleni ze swojego życia. Mają jednak skłonności do wymuszania różnych rzeczy, terroryzowania innych i wpadania w złość. Źle znoszą porażki i zawsze chcą być najważniejsze. Najmłodsze dzieci chętnie wykorzystują swoją pozycję i potrafią być świetnymi manipulatorami. Od rodziców otrzymują dużo uwagi i miłości, ale też znacznie więcej wolności niż jego poprzednicy. W efekcie najmłodsze dziecko wyrasta na osobę kreatywną i odważną. Sławne osoby, które były najmłodsze to Halle Berry, Jim Carrey i Cameron Diaz. Jedynak Jest najstarszym i najmłodszym dzieckiem jednocześnie. Jako jedyny ma ogromna uwagę i wsparcie rodziców. Jest z nimi bardziej związany, niż dzieci z dużych rodzin. Jedynakowie mogą mieć trudności, żeby odnaleźć się w gronie rówieśników. Przyzwyczajone do wyjątkowego traktowania nie potrafią się dzielić i zawsze chcą być najważniejsze. Czują na sobie ogromną presję, żeby spełnić oczekiwania rodziców. Do sławnych jedynaków zaliczamy Natalie Portman, Alicię Keys i Daniela Radcliffe’a. Rodzice powinni być ludźmi dojrzałymi zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Jednak jak pokazuje życie, nie zawsze tak jest. Dziś mam dla Was listę jedenaściorga dzieci, które zostały rodzicami. Tak – dobrze czytacie – dzieci. #1 Alleshia Gregson Alleshia Gregson pochodzi z Wielkiej Brytanii. Pierwsze dziecko urodziła w wieku trzynastu lat, a drugie czternastu. Dzieci mają tego samego ojca. Dziewczyna pierwszą ciążę ukrywała do momentu rozwiązania. Cierpiała na depresję poporodową i rozważała samobójstwo. O drugiej ciąży przez długi czas nie miała pojęcia nawet ona sama. Teraz pomaga innym młodym matkom. Twierdzi, że dziś nie zmieniłaby w swoim życiu nic z wyjątkiem… rozstępów. #2 Lisa Gyschchenko Lisa Gyschchenko miała zaledwie sześć lat, kiedy została mamą. Pochodzi z Charkowa na Ukrainie. Jej dziecko zmarło podczas porodu. Dziewczynka nie miała na tyle sił, aby je urodzić. Za ojca maleństwa uważa się 70-letniego dziadka Lisy. #3 Lina Medina Lina Medina z Peru była 5-letnią dziewczynką, gdy stała się najmłodszą matką w historii. Urodziła chłopca o imieniu Gerardo. Zgodnie z wyjaśnieniami lekarzy, Lina cierpiała na przedwczesne dojrzewanie i już w bardzo młodym wieku miała w pełni rozwinięte narządy płciowe. To jej własny ojciec, którego tożsamość nigdy nie została ujawniona, został aresztowany pod zarzutem wykorzystywania seksualnego córki. Jednak po pewnym czasie zwolniono go z aresztu z powodu braku dowodów. #4 Kordeza Zhelyazkova Kordeza Zhelyazkova z Bułgarii urodziła zdrowego chłopca, kiedy miała 11 lat. Mimo że sama była jeszcze dzieckiem, niesamowicie cieszyła się z powodu narodzin syna. Rzuciła szkołę, następnie wyszła za mąż za swojego 19-letniego chłopaka. #5 Hilda Trujilo Hilda Trujilo miała zaledwie 9 lat, kiedy urodziła. Dziewczynka została zgwałcona przez kuzyna. Chłopak został po pewnym czasie aresztowany i trafił do więzienia. #6 10-letnia Filipinka Kolejny przypadek bardzo wczesnego macierzyństwa miał miejsce na Filipinach. Mamą została 10-letnia dziewczynka, która urodziła chłopca. Okazało się, że była wielokrotnie gwałcona i torturowana przez własnego ojca i to z nim zaszła w ciążę. Mężczyzna został aresztowany, a dziecko trafiło do adopcji. #7 Sarah Drinkwater 12-letni James Sutton i 16-letnia Sarah Drinkwater pochodzą z Wielkiej Brytanii. Dziewczyna urodziła bliźnięta. #8 10-latka z Boliwii Dziesięcioletnia dziewczynka z Boliwii trafiła na pierwsze strony gazet, gdy urodziła zdrową córeczkę. Po pewnym czasie okazało się, że 10-latka była ofiarą bardzo długiego molestowania seksualnego. Nie wiadomo, czy jej oprawca odpowiedział za swoje czyny. #9 Sean Stewartr Emma Webster miała 15 lat, kiedy zaszła w ciążę z 11-letnim sąsiadem Seanem Stewartem. Para doczekała się córeczki. #10 Griseldina Acuna Griseldina Acuna miała jedynie 8 lat, kiedy urodziła synka. Chłopiec ważył kilograma. Ona również cierpiała na przedwczesne dojrzewanie i jej narządy płciowe bardzo szybko osiągnęły dojrzałość płciową. Ojcem okazał się być bliski przyjaciel jej rodziców. #11 April Webster April Webster i jej chłopak Nathana Fishbourne mieli zaledwie po 14 lat, kiedy zostali rodzicami. Urodziła im się zdrowa córeczka. Oboje bardzo bali się wyjawić prawdę rodzicom. Chłopak wyznał, że użyli prezerwatywy tylko raz… Examples Niebiosa wiedzą, skąd się bierze ta muzyka... - Z niebios? Jeżeli towarzyszy temu miłość, to jest to łaska zesłana z niebios. Literature Chyba walczę z niebiosami. Jakby ktoś upuścił ten ląd z niebios i zostawił tam, gdzie się roztrzaskał. Literature Sam prorok Abraham, odbudował Kabę wieki temu, a umiejscowiony wewnątrz wyjątkowy Czarny Kamień spadł z niebios. Co to będzie za ogień, który się upora z „niebiosami” i „ziemią”? Jaki będzie tego wynik? jw2019 Zanim zdołała zgromadzić swe siły i uderzyć na stolicę, Huma przepędził jej smoki z niebios. Literature Wyglądało to tak, jakby ktoś upuścił ten ląd z niebios i zostawił tam, gdzie się roztrzaskał. Literature Był mi, jak sądzę, zesłany z niebios, by zaprowadzić mnie do tej rzeki. Literature Uznała, że był aniołem zesłanym z niebios. Coś jak znak z niebios, od przeznaczenia czy czego tam chcesz. Literature Taki kształt przybiera też błyskawica, gdy uderza z niebios w ziemię. Literature Jakość jest wynikiem milionów aktów uwagi — nie tylko wspaniałych metod spływających z niebios. Literature – Spencer Wingate jest egocentrycznym pyszałkiem, któremu się wydaje, że jest darem z niebios dla rodu niewieściego. Literature Lekcja 71 Bycie robotnikami świata to honor pochodzący z niebios – Zamierzam ci pomóc. Literature – Głos Inevery drżał. – Czy przemawiasz do mnie z Niebios? Literature – Te istoty z niebios, przeciwstawiające się demonom, mają wiele imion, ale najczęściej są nazywane aniołami. Literature Zawsze gdy umiera dobre dziecko, z niebios zstępuje anioł i bierze je w ramiona opensubtitles2 Chodnikiem jak archanioł zesłany z niebios nadchodził pospiesznie oficer policji. Literature Tyle, że on sądził, iż twoje zdolności są rodem z Piekieł, nie z Niebios. Literature Gdzie jest ogień z niebios, by wypalić zarazę? Literature Wkrótce skały z niebios zdziesiątkują królestwo i zakończą jego panowanie. Jednakże Bóg poczynił już pewne kroki wobec Szatana, kazał go bowiem usunąć z niebios w pobliże Ziemi. jw2019 Simo-no-kuZgłoska pierwsza, w której z niebios sypią się żelazne gwiazdy Literature Gdy ręka samego Boga sięga z niebios opensubtitles2

najmilsza dziecino dziś z niebios zesłana