Zobacz 11 odpowiedzi na pytanie: Co zrobić żeby się dobrze bić? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1782) Traductions en contexte de "nauczyć się bić" en polonais-français avec Reverso Context : Jej serce musi nauczyć się bić bez tego ciężaru. Traduction Context Correcteur Synonymes Conjugaison Conjugaison Documents Dictionnaire Dictionnaire Collaboratif Grammaire Expressio Reverso Corporate 1. Jak nauczyć dziecko czytać przez składanie liter. Siedmiolatki uczą się składania liter, gdyż zdaniem wielu jest ich niewiele więcej niż 24 (tymczasem jest ich 44 oraz wiele liter niepodstawowych, czego uczą się poloniści na studiach). Dość łatwo się ich nauczyć, ale bardzo trudno ze sobą połączyć i usłyszeć wyraz. Kochasz ruszać się w rytm muzyki, a jako zajęcia sportowe najchętniej wybierasz zumbę? A może chcesz towarzyszyć znajomym na środku parkietu podczas imprez, jednak nie możesz znaleźć w sobie wystarczającej pewności siebie? Nie martw się. Każdy z nas jest w stanie nauczyć się tańczyć – wystarczy, że poświęcimy tej aktywności wystarczająco czasu i zaangażowania. Jak Jaki może być powód? 🤔💔 Zaczął krzyczeć na całą rodzinę! ️ https://youtu.be/fnvpO86PBn8💔"Sekrety życia" w Playerze ️ https://player.pl/seriale To wszystko sprawia, że uczenie się historii może być nie lada wyzwaniem, zwłaszcza, kiedy trzeba szybko nauczyć się tematu z historii. Warto więc znać sposoby, które w tym pomogą. Te, które opisujemy, tłumaczą rodzicom, jak uczyć dzieci historii , pomagają również w samodzielnej nauce historii w liceum lub w podstawówce. r3WiV. ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 30 Jak już może czytaliście w innych artykułach, byłem bity w szkole. Są wakacje. Po wakacjach wracam do szkoły. Mam 14 lat. Nauczcie mnie bicia się. Nie piszcie żebym się na coś zapisał, bo ćwiczyłem już 4 lata i nadal mnie lali. Bardzo proszę, żebyście mi napisali rozkład dziennych ćwiczeń, jak mam ćwiczyć i jak, jakie ciosy i kopnięcia. Będę wdzięczny. Kto odpowie, przejrzę wszystkie jego artykuły i pomogę, jeśli coś wiem. Błagam was pomóżcie. Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Początkujący Szacuny 8 Napisanych postów 3602 Wiek 28 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 38012 Co trenowales 4 lata? jak cie bija w paru to i tak cie zbija Zapisz sie na cos kontaktowego ... Początkujący Szacuny 13 Napisanych postów 8247 Wiek 28 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 78863 Są w takim razie, moim zdaniem trzy możliwości. Albo jesteś niesamowitym beztalenciem lub nie masz psychiki do bicia się, że w 4 lata się nie nauczyłeś Albo sekcja/SW była strasznie lipna Albo prowokujesz. Jeżeli to druga opcja to idź na coś konkretnego. Boks na przykład. Eu sou movido pela capoeira Eu sou movido pelo berimbau ... QUEBLO Moderator Ekspert Szacuny 2303 Napisanych postów 30158 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 267803 jak jesteś jakąś ofiarą przemocy, choćby szkolnej, to z racji wieku takie sprawy zgłasza się rodzicom a Ci idą robić dym w szkole(od biedy się możesz do psychologoa szkolengo przejść lub dyrektora) raz Ci temat usunąlem za brak czytania tematów podwieszonych(w tym tego najwaniejszego o regulaminie), ale widzę że zastanowienie się czemu ktoś Ci temat usuwa jest wręcz niemożliwe dlatego napisze tu drukowanymi. NIE NAUCZYSZ SIĘ BIĆ PRZEZ INTERNET. DO TEGO TRZEBA KLUBU I TRENERA!!!JAK DO TEJ PORY NIE NAUCZYŁEŚ SIĘ NIC TO MASZ DWA WYJŚCIA: a) ZMIENIĆ KLUB I TRENERA,BO OBECNY JEST DO DUPY b) ZMIENIĆ DYSCYPLINĘ SPORTU,BO W TEJ NIC NIE ZDZIAŁASZ ten temat zamykam, za kilkanaście godzin usunę. Nie zakładaj nowego o nauce bicia się przez internet. Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2011-07-08 22:51:19 "Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć" ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 30 Chodziłem na karate kyokushin. Mam psychikę do bicia się, gdyż kiedyś zbiłem gościa o rok młodszego aż mu się krew lała, tylko czuje, że mam słabego ciosa. Z biciem mnie to nie jest tak żle, gdyż biło mnie tylko dwóch chłopaków, a jednego z nich wyrzucili ze szkoły, bo coś przeskrobał. Boję się drugiego, bo mnie atakuje, jest twardy. Psychikę mam, ale odkryłem, że ten chłopak i jego kumple walą sto razy mocniej ode mnie. Znacie jakieś ćwiczenia na cios. Pomóżcie. Zamierzam sę równierz kupić książkę pt. "Sztuka samoobrony. Na podstawie technik walki wręcz stosowanych przez żołnierzy elitarnych jednostek specjalnych'' autora Dougherty Martin. ... Napisał(a) 30 July 2010 11:12 AM Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 jak można szybko nauczyć się bić Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Napisał(a) 30 July 2010 11:36 AM Początkujący Szacuny 2 Napisanych postów 473 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2414 zapisz się na treningi młokosie. Masa jest wszystkim, a wszystko bez masy jest niczym... ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Mieszkam na konkretnym zadupiu(jest tylko karate) i chciałbym sie nauczyć bić. Doradżcie mi co robić i czy iść na to karate. Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Początkujący Szacuny 2 Napisanych postów 569 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5537 to zalezy jeszcze jakie masz karate ale sądze ze w twoim wieku karate przyda ci sie bardzo i sugerowałbym zapisanie sie do jakies sekcji np kyokushin ,albo z nowoczesnych shidokan gdyz jak juz wiele osób mówiło że karate daje solidne podstawy , i w miedzy czasie szukaj czegoś konkretnego np ,wszelkich odmian jujitsu , judo , sambo w sumie mozna by tak długo ale najwazniejsze jest to zeby styl był kontaktowy , mnóstwo sparingów i wogóle bo cwicząc z cieniem czy kata nauczysz sie moze ciosów ale zastosowac w walce nie bedziesz umial . "Jeżeli nie wiesz człowieku jak postąpić, na wszelki wypadek postąp uczciwie." _SFD JUJITSU TEAM_ "Jeżeli nie wiesz człowieku jak postąpić, na wszelki wypadek postąp uczciwie." ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 468 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 9167 Z Twojego profilu widzę, że już wiesz co masz robić, więc rób to. człowiek, dopóki nie sprawdzi sam siebie w czynie, jest w stanie oszukiwać się bez ograniczeń Człowiek, dopóki nie sprawdzi sam siebie w czynie, jest w stanie oszukiwać się bez ograniczeń. 2 dan Kosolokaikan Karate ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 kup sobie worek, znajdz kogos kto potrafi boksowac (technika uderzenia itd) i wal w niego ile wejdzie (tylko technicznie) pogadaj z jakims kumplem i posparujcie troche (tylko ostroznie :) ) ... Początkujący Szacuny 9 Napisanych postów 4047 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 20273 Znalazlem tutaj cos o waszym KK Jak nie masz nic lepszego to wal smialo, chyba ze macie zapasy albo boks a Ty o tym nic nie wiesz Moderator dzialu Grappling Luta Livre Poznan Team ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Myśle, że jednak kupe sobie worek i zobacze co dalej. ... Specjalista Szacuny 52 Napisanych postów 11379 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 47331 Moim zdaniem mozesz smialo walic na karate kyokushin jesli jest to filia krakowskiego klubu to instruktor napewno ma kontakt z shihanem Drewniakiem i ewentualnie u niego cwiczy (a Drewniak to prezes polskiego zwiasku KK,vice prezes polskiego zwiazku karate i sekretarz generalny europejskiego zwiazku KK ma 6dana ) "Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy" "Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni" Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity" ... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 10472 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 80831 masz 2 drogi do wyboru:1)isc na karate2)nic nie cwiczyc ;wybór prosty idz na karate. "Jezeli moj przeciwnik nie zna BJJ to moze byc nawet potworem a ja i tak go pokonam" -Murilo Bustamante ... Początkujący Szacuny 19 Napisanych postów 9216 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 30094 Proste.. ---------------------------- Pozdrawiam -==PINGwin pOWERed==- Pozdrawiam, Dezir - (były, więc nieoficjalny) moderator działu "Fitness" ---------------------------------------------- >> "TRZEBA BYĆ ZNAWCĄ, A NIE WYZNAWCĄ" << ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Idź na karate!!! Jeżeli nie dasz się sprowokować to dobrze, ale jak Cię sprowokują to ich zniszcz. ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Najlepiej przechadzać się po nieznanych i ciemnych uliczkach z zamiarem zaciekłej walki ;))) A tak na serio no TRENING SZTUKI/SPORTU WALKI. Pozdrawiam 18 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 8549 20 marca 2010 09:34 | ID: 173814 Jak nauczyć dwulatka, że bicie jest złe? Nie chodzi mi o reakcję w momencie wystąpienia zajścia ale o ogólne przekazanie zasad. 20 marca 2010 09:38 | ID: 173821 U nas pomogła natychmiastowa reakcja 2 Alina63 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 26-01-2010 19:21. Posty: 18946 20 marca 2010 09:41 | ID: 173830 na to trzeba niestety dużo cierpliwośc . Tak małe dziecko ma jeszcze mały zasób słownictwa i niestety biciem walczy o swoje . 20 marca 2010 09:41 | ID: 173831 Ja tez reaguję ale są sytuacje kiedy nie mam takiej możliwości - ja Młody jest w żłobku lub z dziadkami. I pozostaje mi tylko i wyłacznie "pogadanka" po czasie... 20 marca 2010 09:42 | ID: 173835 Mama Tymka napisał 2010-03-20 09:41:21Ja tez reaguję ale są sytuacje kiedy nie mam takiej możliwości - ja Młody jest w żłobku lub z dziadkami. I pozostaje mi tylko i wyłacznie "pogadanka" po czasie...Jeśli jesteś przy danej sytuacji i od razu reagujesz to myślę, że nauczy się, że tak nie wolno i o ile w żłobku zwracają pewnie na to uwagę to z dziadkami może być gorzej - musisz ich uczulić, żeby reagowali 20 marca 2010 09:43 | ID: 173836 Nie walczy - bije dla zabawy (???). I patrzy czy zostało to zauważone. A jaki jest dumny z siebie. Odbija mi się czkawką te ostatnie trzy tygodnie z dziadkami. Babcia jest taka że jak dostaje to i owszem mówi że nie wolno ale potem Młodego przytula i mówi że Go kocha. No i sobie chłopak chyba wykąbinował że bicie jest super. 20 marca 2010 09:45 | ID: 173842 Myslicie że odwyk od dziadków na 2 tygodnie coś pomoże :))))) 20 marca 2010 09:46 | ID: 173845 Mama Tymka napisał 2010-03-20 09:45:23Myslicie że odwyk od dziadków na 2 tygodnie coś pomoże :)))))Myślę, że taki odwyk może pomóc na jakiś czas... do następnego spotkania 20 marca 2010 09:52 | ID: 173851 Rozmowa z dziadkami niezbędna chyba! Ale bez obecności Młodego. Już sie boję. Teść się wścieknie że mamy coś Im do zarzucenia, a przecież On jest mistrzem wychowywania dzieci, a teściowa się poryczy bo przecież Ona chce dobrze. 20 marca 2010 09:52 | ID: 173854 Mama Tymka napisał 2010-03-20 09:43:23Nie walczy - bije dla zabawy (???). I patrzy czy zostało to zauważone. A jaki jest dumny z siebie. Odbija mi się czkawką te ostatnie trzy tygodnie z dziadkami. Babcia jest taka że jak dostaje to i owszem mówi że nie wolno ale potem Młodego przytula i mówi że Go kocha. No i sobie chłopak chyba wykąbinował że bicie jest słowem sprawdza jak reagują na takie zachowanie inni i wyciaga wniosek o słuszności swego zachowania. Mama Tymka napisał 2010-03-20 09:45:23Myslicie że odwyk od dziadków na 2 tygodnie coś pomoże :)))))a dlaczego chcesz dziecko ukarać za dziadków? myślę, że nalezy usiąść z dziadkami i kawa na ławę: albo będziecie reagować i tłumaczyć, że to jest złe, albo ograniczymy Wam kontakt z Młodym. to ma być "kara" dla dziadków, a nie dla dziecka, bo ono nie jest tu winne. 20 marca 2010 11:29 | ID: 173900 u nas sytuacja jest trochę inna Patryk nie bije innych ale sam siebie po głowie jak mu czegoś zabronię!!! nie wiem skąd mu się to wzięło reaguję zawszę mówię że tak nie wolno ale to nic nie daje! myślicie że mu przejdzie??? 20 marca 2010 11:52 | ID: 173917 Debris napisał 2010-03-20 11:29:30u nas sytuacja jest trochę inna Patryk nie bije innych ale sam siebie po głowie jak mu czegoś zabronię!!! nie wiem skąd mu się to wzięło reaguję zawszę mówię że tak nie wolno ale to nic nie daje! myślicie że mu przejdzie???Może czas zacząć ignorować zachowanie? Jeśli Patryk zauważy, że nie robi to na Tobie wrażenia to przestanie... ale wiem, że to trudne do realizacji 20 marca 2010 11:56 | ID: 173919 pchelka napisał 2010-03-20 11:52:14Debris napisał 2010-03-20 11:29:30u nas sytuacja jest trochę inna Patryk nie bije innych ale sam siebie po głowie jak mu czegoś zabronię!!! nie wiem skąd mu się to wzięło reaguję zawszę mówię że tak nie wolno ale to nic nie daje! myślicie że mu przejdzie???Może czas zacząć ignorować zachowanie? Jeśli Patryk zauważy, że nie robi to na Tobie wrażenia to przestanie... ale wiem, że to trudne do realizacjitrudno ignorować ale chyba będzie trzeba!kuzynki mały był jeszcze "lepszy" jak mu czegoś nie dali to kładł się i walił głową w podłogę lub w ścianę!!! samo mu przeszło 13 osa Zarejestrowany: 26-11-2009 14:35. Posty: 998 20 marca 2010 12:32 | ID: 173928 Wiesz a ja miałam podobnie, ale swojej małej wytłumaczyła, że bicie kogoś boli, że jest dziecku przykro, że go nie odwiedzi i nie będzie lubiało i że mamusia tak nie robi, więc czmu ty robisz komuś przykrość? Poskutkowało i nie bije mała innych, poza tym jeśli chodzi do żłobka to musi walczyć o swoje i jest to narmalny odruch, myślę że w żłobku któreś z dzieci zapoczątkowało to bicie a mały sprawdza czy jest to normalne zachowania i tak trzeba? Czy złe? Tłumaczyći tłumaczyć, a co do dziadków to poprosić aby nie zezwalali na ich bicie oraz stanowczo tłuamczyli że jest im przykro i że babcię czy dziadka boli kiedy on bije. 21 marca 2010 10:20 | ID: 174729 Debris napisał 2010-03-20 11:29:30u nas sytuacja jest trochę inna Patryk nie bije innych ale sam siebie po głowie jak mu czegoś zabronię!!! nie wiem skąd mu się to wzięło reaguję zawszę mówię że tak nie wolno ale to nic nie daje! myślicie że mu przejdzie???Takie bicie samego siebie u nas też jest - po głowie i po buzi. 15 dziecinka Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21. Posty: 26147 21 marca 2010 10:30 | ID: 174744 Mama Tymka napisał 2010-03-21 10:20:09Debris napisał 2010-03-20 11:29:30u nas sytuacja jest trochę inna Patryk nie bije innych ale sam siebie po głowie jak mu czegoś zabronię!!! nie wiem skąd mu się to wzięło reaguję zawszę mówię że tak nie wolno ale to nic nie daje! myślicie że mu przejdzie???Takie bicie samego siebie u nas też jest - po głowie i po buzi. moze dziecko uczy się czuc - siebie. 21 marca 2010 11:11 | ID: 174822 dziecinka napisał 2010-03-21 10:30:09Mama Tymka napisał 2010-03-21 10:20:09Debris napisał 2010-03-20 11:29:30u nas sytuacja jest trochę inna Patryk nie bije innych ale sam siebie po głowie jak mu czegoś zabronię!!! nie wiem skąd mu się to wzięło reaguję zawszę mówię że tak nie wolno ale to nic nie daje! myślicie że mu przejdzie???Takie bicie samego siebie u nas też jest - po głowie i po buzi. moze dziecko uczy się czuc - stawiam na to, że próbuje zwrócić na siebie uwagę 21 marca 2010 12:19 | ID: 174871 pchelka napisał 2010-03-21 11:11:46ja stawiam na to, że próbuje zwrócić na siebie uwagępróbuje wymusić to czego mu nie wolno! :/ 18 mamaHani Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 04-11-2008 11:00. Posty: 271 23 marca 2010 22:07 | ID: 177179 Odpowiedź na #17Moja córka też wali głową o podłogę. Stwierdziłam, że nie będę reagować na te zachowania. Z czasem przechodzą. Ważne by tylko pilnowac by dziecku nie stała sie krzywda. Choć wiem, że dzieci z reguły jak walą to tak, żeby ich tez nie zabolało :) A robią to z kilku powodów... Ze zmęczenia, ze złości, bo czegoś im zabroniliśmy, lub gdy nie zwracamy na nie uwagi. To trzecie jest chyba najgorsze, nie powinniśmy chyba dopuścić do takiej sytuacji by dziecko takim zachowaniem dopiero zwracało naszą uwagę na nie. Mamo Tymka, co do bicia innych, to chyba u małego zaczął sie trudny okres buntu. Ja bym porozmawiała z dziadkami na ten temat i jak ty widzisz rozwiązanie tego problemu. Dobrze piszesz, trzeba małemu wytłumaczyć, że nie wolno nikogo bić, i być w tym konsekwentnym. No i oczywiście i przede wszystkim włączyć do tego planu osoby z najbliższego otoczenia dziecka. polecam treningi sztuk walki najskuteczniejsze i najprostsze do nauki są krav-maga,boks i kick-boxing podstawowe techniki przydatne w samoobronie są dostępne w internecie poszukaj na youtube techniki bokserkie krav-maga kick-boxing Ciosy reką: -prosty -sierpowy -hak Ciosy łokciem: -w przód -w bok -w tył Kopnięcia: -kolanem -nadepnięcie -w przód -w bok -w tył Chwyty: -dźwignia na łokieć -dźwignia na ramię -rzut przez obniżenie tułowia -rzut przez podcięcie Uwalnianie się chwytów: -z przodu -włóż palce w oczy przeciwnika -uderz łokciem w twarz -uderz łokciem w brzuch,żebra -kopnij kolanem w krocze -uderz pięścią w krocze -uderz pięścią w nos -uderz pięścią w szczękę -deptaj po palcach -połóż ręce na twarzy przeciwnika i pchaj od siebie z tyłu: -uderz łokciem w tułów -uderz łokciem w głowę -wyłam palec z ręki -uderz do tyłu w krocze -uderz pięścią w nogę -ugryź w rękę obrona w parterze: -kopnij z całej siły w nogi -kop w tułów -kop w krocze -jeżeli usiadł na tobie chwyć 2 rękami jego dłoń i wykręć mu palce jak najmocniej -jeżeli usiadł na tobie atakuj jego głowę ciosami -włóż palce w oczy -odepchnij głowę -chwyć za uszy uderz swoją głową w nos -uderz głową w szczękę -wstań jak najszybciej i obezwładnij go na stojąco obrona przed duszeniem: -z przodu-połóż prawy łokieć na jego prawej ręce 2 swoją daj od spodu i obróć się z całej siły w lewo wykręcając mu rękę,aż się wywróci -z tyłu chwyć jego rękę za nadgarstek i wykręć na zewnątrz jednocześnie obróć się w prawo,i wykręcaj rękę aż upadnie -w parterze wbij mu palce w oczy -obrona przed nożem,siekierą,kijem itd. -zmiejsz dystans-odsuń od siebie rękę przeciwnika i uderz go w szczękę,popraw w twarz i w oczy, potem wyrwij broń,kopnij w krocze i uciekaj -dodatkowo noś przy sobie jak najsilniejszy gaz lub 2 ,kup duży gaz,stężenie mln shu -kup pałkę teleskopową pałka teleskopowa jak najdłuższa uderzasz zamachem w nogi,ręce,tułów, plecy nigdy w głowę -za każdym razem uderz przeciwnika minimum 5 razy,i raz w krocze albo kolano,żeby nie mógł cie ścigać -po walce uciekaj jak najszybciej -zawsze noś przy sobie małą latarkę albo długopis-zaciśnij na tym pięść i uderzaj-cios jest mocniejszy niż pięścią -kup pęto drutu miedzianego kilka metrów drut 0,5-1mm zwiń tak żeby miało na ręce grubość 1 cm,i szerokosć 2 cm zrób 2 takie pęta,noś w kieszeni i jeżeli ktoś cię atakuje zakładaj na rękę i bij,cios będzie mocniejszy -jeżeli atakują cię bronią kup łańcuch i noś w kieszeni w razie walki zasłaniaj się łańcuchem -jeżeli biją cię w szkole to: trzeba to zgłosić,ale realnie jest tak-będą cię bili,obojętnie czy jesteś chłopakiem czy dziewczyną, aż albo cię okaleczą,albo zabiją, albo skończysz szkołę -musisz się nauczyć bić,albo zginiesz -zasada jest prosta zwyciężysz,albo zginiesz rozumiesz -tak samo jak biją cie na ulicy, jeżeli masz towarzystwo kolesi którzy biją,to po pierwsze ich unikaj,po 2 drugie jak atakują bij jak najmocniej -po trzecie na ulicy jeżeli to jest 1 raz użyj gazu, kopnij w krocze uciekaj, -jeżeli kolejny raz atakuje cie ten sam gosc,to mu wlej tak,żeby 2 raz nie atakował -pałka,pęto drutu,kopnięcie w kolana i piszczele po 2x itp. -jak walczyć jak chcą odebrać ' kasę-miej 2 gazy,pęto drutu i pałkę teleskopową -jak ktoś mówi dawaj kasę albo komórkę,to zacznij płakać, i sięgnij do kieszeni po gaz lub gazy,w zależności od ilości przeciwników potraktuj ich gazem,kopnij w krocza, wiej,jeżeli to jest kolejna akcja tych samych,po gazie weź pałkę i bij najpierw w nogi potem w plecy,a potem w ręce każdy powinien dostać,kilka razy powinni uciekać,albo leżeć, po takiej akcji 2 raz cie nie zaczepią -jeżeli w szkole prześladuje cie kilku ludzi, sprawę trzeba załatwić tak,w tej jedynej sytuacji wolno-wyczaj kiedy taki gość,jest sam nie może być świadków, chodź obok niego prowokująco,głupio się uśmiechaj,podśpiewuj,wygłupiaj się, ale go nie dotykaj,będzie cie chciał zaatakować-musisz być dobrze przygotowany,jak zaatakuje zrób unik,kopnij w krocze lub kolano,żeby unieruchomić,jak nie trafisz uderzaj i kop w brzuch,odsuń się na dystans kopnij w kolano i w krocze, potem kilka ciosów w brzuch, potem kopnij w goleń, i popraw pięścią w ramię, i butem w udo, wystarczy właśnie wyleczyłeś kolesia z dokuczania, jeżeli jest bardziej agresywny przyłóż mocniej,techniki masz wyżej -w taki sposób w ciągu 2-3 dni wyeliminuj wszystkich prześladowców,warunek im szybciej tym lepiej,serią,żeby złamać ich psychicznie,oczekuj zemsty i za drugim razem bij tak,żeby padli na ziemię pamiętaj musisz być dobrze przygotowany do takiej akcji-musisz być w stanie minimum godzinę biegać i ćwiczyć na worku,bez tego nie rób takiej akcji -jeżeli atakują cie w kilku masz 1 wyjście walka-uderz w szczękę najbliższego zaatakuj 2 z boku w kolano lub kroczę, uderz w szczękę i krocze 3,wróć do 1 kopnij go w krocze,popraw w kolano, potem popraw 2 w szczęke,gotowe jak się stawiają bij,aż padną to ty masz ich zdominować i pobić nie oni ciebie -walcz jeżeli umiesz dopóki nie umiesz czyli jakieś pół roku treningu 2 godziny dziennie,nie podskakuj, chyba,że chcą cie zabić,omijaj jak możesz najdalej,jeżeli zmuszą cie do walki,bij z całej sił i rób dużo hałasu przygotowanie do walki: po pierwsze trening siłowy: -pompki-siła rąk,-przysiady siła-nóg -brzuszki-siła tułowia-daje siłę rąk i nóg,-podciąganie na drążku- siła całego ciała -rób od 10 do 100 pompek,po 3 latach -rób od 10 do 100 przysiadów,po 3 latach -rób od 10 do 100 brzuszków,po 3 latach -rób od 10 do 50 podciągnięć na drążku po 3 latach -ekspander-zaczynasz od 10 razy z przodu i z tyłu kończysz na 100 na danym poziomie,ekspander ma 5 poziomów,po 3 latach masz rozciągać cały ekspander po drugie trening na worku treningowym,jak cie nie stać-weź starą poszwę,napchaj gazetami,żeby była twarda i bij -na worku-rób od 10 razy każdy cios ręką i kopnięcie do 100 razy każdy cios ręką i kopnięcie -ćwicz uniki-pomiędzy dwoma punktami powieś sznurek i przechodź pod nim raz w tą raz w drugą stronę trzymając gardę -zawieś na sznurku worek treningowy i pchaj go do przodu i puszczaj,a ty rób unik do tyłu,na prawo,na lewo -puszczaj worek rób unik,i atakuj -zdobądź starą wykładzinę,zwiń i ćwicz nią rzuty,zamiast przeciwnika -po trzecie trening wytrzymałościowy -biegaj jak najwięcej,żeby dobrze walczyć trzeba biegać dziennie 10 kilometrów -ćwicz na skakance -do walki zawsze ubieraj jak najcięższe buty glany,traperki,zimowe-ciężki but daje mocny kop -pamiętaj jak ktoś ci mówi,że samemu się nie można nauczyć bić,jest głupi wielu ludzi nauczyło się dobrze walczyć ćwicząc samemu,zawodnicy ćwiczą samemu nie tylko z trenerem, problem nie jest w tym czy ćwiczysz samemu,ale czy uczysz się odpowiednich technik i ćwicząc dajesz z siebie wszystko-każdy trening na worku traktuj jak realną walkę,wtedy nauczysz się zwyciężać -jak zbudować motywację-wyobraź sobie, że przeciwnik chce zabić twoją bliską osobę,i że walczysz o jej życie i walcz z taką siłą -musisz sobie uświadomić,że jeżeli nie nauczysz się walczyć to albo zostaniesz rośliną,albo trupem -dla mężczyzn-facet,który nie umie się bić to zero i ofiara,takich powinno się sprzedawać do cięzkich robót,bo są nikim,jeżeli nie umiesz się bić bo jesteś niepełnosprawny to rehabilituj się na ile się da i ćwicz chociaż na worku,ale jeżeli masz więcej niż 10 lat i nie umiesz się bić to jesteś ofiarą i jesteś głupi, -jeżeli jeszcze nie umiesz się bić to zacznij ćwiczyć dzisiaj, teraz,nie jutro czy kiedyś, pamiętaj facet,który nie umie się bić to zero i tyle, będą cie bili i poniewierali zawsze,chyba,że pokażesz,że jesteś silny i nauczysz się bić,umiejetność walki to podstawa dla każdego mezczyzny -nie każdy musi walczyć sportowo, nie każdy zostanie mistrzem,ale facet,który nie umię się bić będzie zerem -nie tłumacz się,że nie masz na treningi tylko zacznij ćwiczyć i przestań być ofiarą -dla kobiet jeżeli koleś chce cie zgwałcić nie myśl o tym co chce ci zrobić,tylko myśl,że bronisz kogoś innego i wyobraź sobie kogoś lub coś czego nienawidzisz i tak traktuj przeciwnika,myśl o nim jak o robaku,którego masz rozdeptać nie o tym co ci zrobi i czy będzie bolało,jak się dasz zgwałcić to jedynie twoja wina,chyba,że facet jest 2 razy większy albo jest ich kilku,tak twoja wina,bo ty mu ulegniesz zamiast walczyć gwałciciela łatwo zniechęcić-tylko musi go bardzo boleć-podrap mu oczy, pogryź twarz,ręce,tułów,wyrwij mu palec,wyłam rękę lub nogę, chwyć i zgnieć jaja,złam nos, jeżeli leży na tobie to nie czekaj co zrobi tylko kop w jaja,twarz,tułów, chwytaj ręce i łam palce,gryź,drap,uderz głową w noc,uderz łokciem w twarz, zaatakuj w oczy dezodorantem, kłuj go z całej siły długopisem w ciało, uderz butem w twarz,uderz butelką, rozbij butelkę i poczęstuj w twarz, bij w twarz,szczękę,głowę, podpal zapalniczką twarz, ubranie,wbij mu szpilkę w wierzch dłoni lub twarz,uderz czymś w twarz, sypnij ziemią w oczy, -uwolnij się i uciekaj,znajdź bezpieczne miejce czyli kilkaset metrów i wezwij pomoc 20 lat służyłem w desancie,teraz mieszkam za granicą,prowadzę firmę, ,zacząłem od tego,ze w podstawówce mnie bili bo byłem słaby,ojciec przedwojenny wojskowy kiedy mnie pobili w 7 klasie wziął pasek i sam mnie sprał,za to,że byłem mięczakiem, a potem zapisał na boks,po maturze poszedłem na karate,a potem skończyłem studia i poszedłem do wojska, w wojsku zrobiłem czarne pasy w judo, i karate,mam 55 lat i jestem sprawny jak niejeden 30 latek, robie 100 pompek,i biegam 20 kilometrów mieszkam na zachodzie, parę razy zdarzyło mi się skopać tyłki miejscowym dresiarzom, pomimo,że jestem emerytem życzę powodzenia,młodzi pamiętajcie chcieć to móc,nie musicie być mięczakami to jest w głowie

jak nauczyć się bić